Recepta na piękny podbródek

Harmonijny wygląd twarzy zależy od jej odpowiednich proporcji. Oprawa oczu, kształt nosa oraz ust, wydatne policzki…wszystkie te elementypowinny tworzyć spójny obraz. Bardzo istotny jest także subtelny, nieprzesadnie zarysowany, szczupły podbródek. Jakie znaczenie ma podbródek dla percepcji naszej twarzy i jakie zabiegi sprawią, że będzie on dobrze wyglądał? Pytamy ekspertkę medycyny estetycznej – dr Olgę Bobowską z Poznania.

 

Zarysowany, wyrazisty profil twarzy jest synonimem piękna. Niestety, często skóra w tym obszarze obwisa, tworząc drugi podbródek. Dlaczego tak się dzieje? Czy często zgłaszają się pacjenci z takimi problemami?

 – To wcale nie taki rzadki problem, jak mogłoby się wydawać. Dwa główne problemy estetyczne w tym rejonie to tzw. drugi podbródek, czyli nagromadzenie tkanki tłuszczowej pod linią żuchwy (może to dotyczyć zarówno osób z nadwagą, jak i prawidłową masą ciała) oraz wiotkość skóry w tym obszarze i związana z tym pogłębiająca się z wiekiem utrata zarysu linii żuchwy. Na wygląd podbródka ma wpływ nie tylko wiek, ale i budowa anatomiczna. Zbyt drobna lub cofnięta żuchwa powoduje utratę zarysu podbródka i tzw. ptasi profil. Idealny podbródek to taki, w którym mamy wyraźnie zarysowaną część kostną żuchwy, a kąt bródkowo-szyjny ma między 93 a 107 stopni.

 

Co jeszcze sprawia, że podbródek wygląda czasem nie tak, jak byśmy sobie tego życzyli?

Najczęściej jest to otyłość (miejscowa lub uogólniona), postępująca z wiekiem utrata jędrności – zmniejszenie ilości włókien kolagenowych, elastynowych i kwasu hialuronowego, czy wspomniana już wcześniej budowa anatomiczna (niektóre wady genetyczne, zwłaszcza tyłożuchwie, które ma szczególnie niekorzystny wpływ na linię brody i profil pacjenta).
Czynniki, które przyspieszają starzenie się tej okolicy i utrwalanie zmarszczek to m. in. nadmierna ekspozycja na słońce, palenie papierosów, nagłe i częste utraty wagi, nieprawidłowa postawa (siedzenie z głową pochyloną w dół i przygiętym do klatki piersiowej podbródkiem). Mówi się tu już o tzw. szyi smartfonowej, czyli specyficznej zmarszczce powstającej w poprzek podbródka, wynikającej z utrwalonej pozycji pochylonej w dół głowy –  jak przy korzystaniu ze smartfona.
Również nadmierne napięcie mięśnia szerokiego szyi (platysmy) może wpływać na niekorzystny wygląd podbródka i szyi. Mięsień szeroki szyi jest depresorem – pociąga tkanki ku dołowi, co przyspiesza powstawanie tzw. indyczej szyi lub tzw. obręczy szyjnych (naszyjnika Wenus).

 

Co możemy zrobić, gdy wygląd podbródka nie do końca nam odpowiada?

Nie zawsze trzeba poddawać się zabiegom z zakresu chirurgii plastycznej typu liposukcja czy lifting chirurgiczny tkanek. Warto zacząć od małoinwazyjnych zabiegów medycyny estetycznej. Ważne, aby zabiegi wykonywać regularnie, w seriach i rozpocząć proces walki z drugim podbródkiem jak najwcześniej, gdy tylko zauważymy pierwsze objawy starzenia, czyli często już w wieku ok. 30 lat.
Zabiegi, które wykonujemy na tę okolicę w gabinecie medycyny estetycznej, możemy podzielić na tzw. iniekcyjne, czyli podawanie igłą (lub kaniulą) substancji profilaktycznych lub leczniczych do skóry i/lub tkanki, oraz te z wykorzystaniem urządzeń typu lasery, fale radiowe, czy HIFU. Musimy sobie jednak zdawać sprawę, że większość tych zabiegów powinniśmy wykonywać w serii i nie oczekiwać natychmiastowych, spektakularnych rezultatów. Na efekty trzeba zwykle poczekać. Ale ich bezpieczeństwo, małoinwazyjność i praktycznie brak okresu rekonwalescencji sprawia, że pacjenci w pierwszej kolejności sięgają właśnie po zabiegi medycyny estetycznej, a nie chirurgiczne.

 

Powiedzmy, że chcemy wyszczuplić lub nadać kontur podbródkowi. Jakie zabiegi mamy do dyspozycji?

– Jednym z najczęściej wykonywanych małoinwazyjnych zabiegów jest tzw. lipoliza iniekcyjna, której celem jest stopniowa redukcja nagromadzonego w tym rejonie tłuszczu, którego nie jesteśmy w stanie zgubić wykonując ćwiczenia fizyczne, czy stosując dietę. Preparaty do lipolizy zawierają takie substancje jak L-karnityna, kwas askorbinowy, deoksycholan sodu, czy fosfatydylocholina. Zabiegi trzeba wykonywać w serii, około 3-5 razy, w odstępach co 3-4 tygodnie. Zabieg jest mało bolesny i, o ile pacjent nie zwiększy swojej masy ciała, daje dość trwały efekt.
Innym rodzajem preparatu, który daje dobre efekty w okolicy podbródka, jest kolagen. Nie tylko wpływa on na zmniejszenie ilości niechcianego tłuszczu zgromadzonego w tym rejonie, ale też ujędrnia i napina skórę. Zabieg wykonujemy również w serii, w zależności od potrzeb 4-6 razy, co 2 tygodnie. W okolicy podbródka świetnie sprawdza się też stymulator tkankowy – hydroksyapatyt wapnia. Na efekty trzeba poczekać 3-6 miesięcy, ale rezultaty utrzymują się ponad 12 miesięcy.
Ogólnie, w tym obszarze możemy stosować wszystkie substancje zarejestrowane do iniekcji, które będą miały wpływ na poprawę jędrności i napięcia skóry. Prócz wyżej wymienionych możemy stosować także osocze bogatopłytkowe, fibrynę, polinukleotydy, czy mezokoktajle. Osobiście najczęściej wybieram kolagen, a przy bardziej zaawansowanej wiotkości sięgam po hydroksyapatyt wapnia.

 

A zabiegi hi-tech?

– Jeśli chodzi o zabiegi z wykorzystaniem urządzeń, to moim pierwszym wyborem jest HIFU, czyli skoncentrowane ultradźwięki o wysokiej częstotliwości. Taki zabieg wykonujemy nie częściej niż raz na pół roku. Inne wykorzystywane w tym rejonie technologie to fale radiowe, lasery frakcyjne, czy mikronakłuwanie. Te dwie ostatnie procedury można z powodzeniem łączyć z iniekcją osocza/fibryny lub wybranych preparatów do mezoterapii.

 

A jeśli podbródek wydaje się być zbyt cofnięty? Jakie techniki pozwalają na modelowanie, wyrównanie proporcji i wyeksponowanie tej części twarzy?

W rejonie podbródka nie stosujemy służących do modelowania wypełniaczy z sieciowanym kwasem hialuronowym, bo przecież chcemy tam odjąć, a nie dodać objętości. Możemy jednak w sposób pośredni wpływać na tę okolicę, podając wypełniacz nadokostnowo, modelując części kostne brody. Taki zabieg sprawdza się np. u pacjentów z tyłożuchwiem – przez poprawę zarysu części kostnej brody (podanie kwasu hialuronowego na punkt pogonion, czy menton) możemy optycznie „wypchnąć” brodę ku przodowi lub ją wydłużyć, co wizualnie pozwala odwrócić uwagę od nawisu tkanek miękkich na podbródku.

 

Jakie zalecenia dotyczące pielęgnacji rejonu podbródka, szyi i dekoltu powinniśmy uwzględnić w codziennej, domowej rutynie?

Prócz całego wachlarza zabiegów medycyny estetycznej (jest ich wiele, ale lekarz zawsze dobiera indywidualny plan terapii, dostosowany do potrzeb pacjenta) pamiętajmy o właściwej i systematycznej pielęgnacji domowej. Ważne, aby nie zapominać o nakładaniu na okolice podbródka, szyi oraz dekoltu kremu nawilżającego, najlepiej 2 razy dziennie, oraz kremu z filtrem SPF 50+ w okresie letnim.

Olga BobowskaLek. Olga Bobowska – specjalistka dermatolog-wenerolog, lekarz medycyny estetycznej. Właścicielka gabinetów dermatologii i medycyny estetycznej w Kaliszu i Poznaniu.

 

 

 

 

Sprawdź także: Depilacja IPL – jak działa, komu jest polecana i jakie daje efekty?

Reklama
Góralskie SPA