Nowości

oceanic

Kosmetyki ekologiczne cieszą się coraz większą popularnością. Jak rozpoznać te, które są naprawdę eko?

Wymagania, które muszą spełniać kosmetyki ekologiczne są naprawdę wyśrubowane. Stojąc przy sklepowej półce nie mamy szans ich zweryfikować, musimy więc zaufać odpowiednim certyfikatom. Jednym z nich jest EKOCERT.
ECOCERT Greenlife S.A.S. jest międzynarodową organizacją powstałą w 1991 roku,
z siedzibą główną we Francji. Certyfikuje ekologiczne i naturalne surowce, wyroby gotowe, ich opakowania oraz procesy produkcyjne i logistyczne. Działa w około 80 krajach.

Kosmetyk ekologiczny a naturalny

Czy kosmetyk naturalny i kosmetyk z certyfikatem EKOCERT to to samo? Otóż nie!
- W przypadku kosmetyków naturalnych, surowce mogą pochodzić z różnych źródeł – wyjaśnia Katarzyna Grużewska, Kierownik Laboratorium Badawczo-Wdrożeniowego w firmie OCEANIC SA. - Produkując te, które posiadają EKOCERT można korzystać wyłącznie z określonej bazy surowców, które są weryfikowane i zatwierdzone przez EKOCERT. Prócz tego starannie monitorowany jest cały proces produkcji: począwszy od urządzeń, środków myjących, aż po sposób przechowywania kosmetyków. Produkujemy je na wyodrębnionej linii produkcyjnej – ani surowce, ani urządzenia nie mają kontaktu z konwencjonalnymi składnikami i produktami, bo takie są wymogi EKOCERT.

Troska o alergików

Firma OCEANIC od 38 lat tworzy i produkuje kosmetyki, które spełniają oczekiwania najbardziej wymagających konsumentów. Strategiczna marka AA jest ekspertem w pielęgnacji skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Wszystkie kosmetyki ze znakiem AA posiadają receptury hipoalergiczne, a ich bezpieczeństwo i skuteczność potwierdza się w klinicznych badaniach u alergików.
Na początku roku 2020, pod marką AA, OCEANIC wprowadził nowe serie kosmetyków naturalnego pochodzenia, które uzyskały certyfikat ECOCERT. Wszystkie zostały wytworzone we własnej fabryce firmy w Polsce, w Trąbkach Małych pod Gdańskiem, która również otrzymała zgodę ECOCERT na produkcję kosmetyków naturalnego pochodzenia.
- Cosmetics Organic Standard (COSMOS) to wytyczne dotyczące produkcji kosmetyków naturalnych i organicznych, które postanowiliśmy wdrożyć w naszej fabryce – wyjaśnia Dorota Soszyńska, współwłaścicielka firmy OCEANIC i L’biotica. - Spełniliśmy surowe wymogi najwyższych standardów w procesie produkcji. A wszystko to w trosce o zdrowie i potrzeby coraz bardziej świadomych klientów. W skali kraju wyróżnia nas fakt, że w OCEANIC czuwamy nad całym procesem produkcji  kosmetyków z ECOCERT, ponieważ  wytwarzamy je sami, w naszej fabryce. Kosmetyki ekologiczne są produkowane zgodnie ze standardami wymaganymi przez organizację ECOCERT, ale receptury spełniają także nasze unikalne standardy bezpieczeństwa dla cery wrażliwej i alergicznej. To połączenie czyni nasze produkty wyjątkowymi i jedynymi w swoim rodzaju.
Mimo, że certyfikat ECOCERT otrzymać mogą produkty zawierające minimum 95% składników pochodzenia naturalnego, to receptury kosmetyków AA mają ich aż 99-100%.

DorotaSoszynska OCEANIC

Co oznacza Certyfikat ECOCERT?

WIARYGODNOŚĆ – skład i deklaracje na opakowaniu są zweryfikowane i zaakceptowane przez zewnętrzną, prestiżową instytucję certyfikującą.
TRANSPARENTNOŚĆ – każdy składnik receptury ma podane źródło pochodzenia, a w wybranych przypadkach (jeśli pozwala powierzchnia opakowania) źródło to jest uszczegółowione, np. wskazana jest roślina, będąca źródłem dla danego surowca.
BEZPIECZEŃSTWO – fabryka OCEANIC, przed uzyskaniem certyfikacji, przeszła pozytywnie audyt dotyczący pełnego procesu produkcyjno-logistycznego.

Certyfikat ECOCERT COSMOS uzyskały dwie serie kosmetyków ekologicznych: AA Go Green oraz AA Fresh Fruits jak również wybrane produkty z linii AA Super Fruits&Herbs.
Kupując kosmetyki z certyfikatem ECOCERT wspierasz ekologiczny proces produkcji o kontrolowanym wpływie na środowisko.

Wirus spędza ci sen z oczu? Pamiętaj, że najskuteczniejszym pogromcą koronawirusa jest zwykłe mydło. Jeśli jednak nie masz go pod ręką, możesz sięgnąć po żel lub spray antybakteryjny. W dzisiejszych czasach warto nosić go przy sobie.

Oczywiście musimy pamiętać, że ograniczenie kontaktów z innymi chroni nas najskuteczniej. Ale eksperci podkreślają jeszcze jeden ważny element profilaktyki: wirus boi się dokładnego mycia rąk – mydłem, przez 30 sekund, w ciepłej wodzie. To daje pewność, że otoczki drobnoustrojów rozpuściły się i pozbyliśmy się patogenów.

Chroń dłonie!

Jeśli chwilowo nie masz dostępu do mydła i wody, z pomocą przyjdzie żel lub spray antybakteryjny, np. Aquaselin Extreme (Oceanic), który w składzie ma aż 93% alkoholu. Błędem jest używanie płynu dezynfekującego zaraz po umyciu rąk mydłem – stosujemy jedno albo drugie. Częste mycie rąk i ich dezynfekowanie może prowadzić do podrażnienia i przesuszenia skóry, bo naruszona zostaje bariera hydrolipidowa. By do tego nie dopuścić, warto raz na kilka dni zafundować dłoniom kąpiel regeneracyjną z użyciem ciekłej parafiny, wykorzystując np. Emulsję natłuszczającą do kąpieli dermatologicznej  Oillan Med+. Wypróbuj intensywną, prostą kurację: do miseczki z ciepłą wodą wlej 1-2 nakrętki emulsji. Dłonie mocz przez 10 do 20 minut. Następnie delikatnie osusz, nie pocierając mocno ręcznikiem. W efekcie skóra będzie odżywiona, zregenerowana, zmiękczona i przyjemna w dotyku. W ten sposób wzmocnisz również paznokcie. Na co dzień noś przy sobie krem do rąk, np. Super Fruits&Herbs Figa & Lawenda (AA). Unikalna kompozycja ekstraktów z owoców i ziół dostarczy skórze zastrzyk skoncentrowanych substancji odżywczych i witamin. Idealnie kremowa konsystencja i apetycznie soczysty zapach otulają, odprężają i wprawiają w dobry nastrój.

Do twarzy – biodegradowalne chusteczki micelarne

Wirusy i bakterie mogą również osadzać się na twarzy, ciele i włosach. Dlatego w czasie pandemii powinniśmy dbać o higienę całego ciała. Jeśli w ciągu dnia czujesz potrzebę, by oczyścić twarz, a nie lubisz myć jej mydłem, bo boisz się wysuszenia skóry, możesz wypróbować biodegradowalne chusteczki micelarne L’biotica, wzbogacone o ekstrakt z aloesu, pantenol i alantoinę o właściwościach łagodzących. Zapewniają błyskawiczny efekt odświeżonej i zdrowej cery. Przy okazji jest to sposób na ekologiczny demakijaż, bo są wykonane z biodegradowalnej włókniny pochodzenia roślinnego.

Zrelaksuj się w wannie

Ponieważ więcej czasu spędzamy teraz w domu, możemy pozwolić sobie, z pożytkiem dla ducha i ciała, na relaksujące kąpiele. Umili je na przykład zapachowa świeca plus płyn do mycia i kąpieli marki POLKA Detoks+Komfort  – płyn z wodą siarczkową oczyszcza, odświeża i relaksuje. Gotowa na odprężenie? Zanurz ciało we wzmacniającej kąpieli siarczkowej. A jeśli bliski jest ci trend #zerowaste, włosy umyj szamponem w kostce BIOVAX (np. z czystkiem i czarnuszką). Ma w 100% wegański skład, uzyskał EcoCert, a zapakowany jest w kartonik certyfikowany FSC – czyli materiał pozyskiwany z odpowiedzialnych źródeł. Korzystne pH szamponu w kostce gwarantuje miękkie i gładkie włosy. Zdziwisz się, jak łatwo dadzą się rozczesać, nawet gdy nie użyjesz odżywki!

Źródło: materiały prasowe

Facebook

reklama
Beauty by Touch Congress
reklama
IADE 2024
reklama
P - DMK
reklama
P - Hotel_Bania
reklama
Uroda i medycyna

Zatrzymaj Mlodosc TV

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Baner