Psychologia

Ekspert: Seks jest ważnym filarem związku

Ekspert: Seks jest ważnym filarem związku

Świadomość udanego życia erotycznego i doświadczanie satysfakcji, wzmacnia poczucie wartości, wpływając korzystnie na przeżywanie i prezentowanie własnej atrakcyjności.

Stały związek, z perspektywy psychologicznej, tworzy najlepsze warunki do rozwoju satysfakcjonującej relacji miłosnej oraz funkcjonowania w rolach związanych z płcią. Jednak są w niego wpisane również znaczące utrudnienia dla życia seksualnego. W ten sposób może oddziaływać nieograniczona dostępność partnera, towarzyszenie sobie w sytuacjach niesprzyjających fizycznej atrakcyjności oraz przyzwyczajenie do bodźców seksualnych związanych z daną osobą.

W sferze seksualnej, podobnie jak we wszystkich innych, potrzebna jest świadomość własnego wpływu na jakość funkcjonowania, poczucie odpowiedzialności, zaangażowanie, dążenie do rozwoju, przezwyciężanie kryzysów i stagnacji. Zależnie od indywidualnych upodobań kochanków, współżycie może być mniej lub bardziej urozmaicone, jednak to właśnie różnorodność i korzystanie z wielu form rozbudzania pożądania cechuje pary, które określają swoje pożycie jako bardzo udane.

Zdobywać szczyty

Udane współżycie seksualne dla większości par oznacza zakończenie kontaktu orgazmem. U wielu kobiet orgazm pochwowy jest trudny do uzyskania bez pieszczot łechtaczki. Ta najwrażliwsza część kobiecego ciała może być stymulowana poprzez odpowiednio dobraną pozycję lub ręcznie w trakcie seksu genitalnego. Po osiągnięciu orgazmu przez mężczyznę, partner może doprowadzić kobietę do szczytowania, pieszcząc łechtaczkę również ustami.

Poza orgazmami wynikającymi ze stymulacji pochwy lub łechtaczki, u niektórych kobiet pojawia się orgazm sutkowy, możliwy do uzyskania poprzez odpowiednie gładzenie i uciskanie piersi, a zwłaszcza brodawek sutkowych, które są najlepiej unerwione.

Orgazm jest zakończeniem stosunku, jednak udane współżycie nie zawsze musi być związane ze szczytowaniem. Dochodzenie do orgazmu, wzajemne pieszczoty, bliskość fizyczna, kontakt genitalny stanowi dla wielu par wystarczającą gratyfikację. Istnieją pewne różnice w tym zakresie u kobiet i mężczyzn, co jest związane z odmiennym cyklem reakcji seksualnej. Typowy dla mężczyzn przebieg satysfakcjonującego stosunku rozpoczyna się pożądaniem i podnieceniem, kolejna jest faza plateau (stan utrzymującego się na wysokim poziomie podniecenia emocjonalnego i fizycznego), dochodzi do orgazmu, po którym następuje etap odprężenia.

W reakcji seksualnej kobiet nie pojawia się takie uporządkowanie faz, a kontakt intymny często jest rozpoczynany z innych powodów niż seksualne, np. potrzeby doświadczenia i okazania czułości, wzmocnienia więzi, przeżycia siebie jako atrakcyjnej dla kochanka, również uniknięcia złości lub niechęci partnera w przypadku odmowy zbliżenia. Kierowana taką motywacją kobieta, wzbudza w sobie zdolność do bycia podnieconą, co za sprawą stymulacji przechodzi w fazę pożądania partnera i narastającego pobudzenia oraz chęci do współżycia, po czym następuje satysfakcja na poziomie fizycznym i emocjonalnym, która nie musi wiązać się z orgazmem, a poczucie bliskości emocjonalnej prowadzić może do powtarzania tego cyklu wielokrotnie.

Poza pożądaniem, które jest efektem działania bodźców erotycznych, u  kobiet występuje też pożądanie spontaniczne, a tego rodzaju „głód seksualny” często wiąże się z etapem cyklu miesiączkowego lub długim czasem braku kontaktów - wtedy motywacja do współżycia jest czysto seksualna. U niektórych kobiet tego rodzaju pobudliwość pojawia się często i nie wynika z owulacji ani abstynencji, ale jest związana z wysokim libido i dużą podatnością na bodźce seksualne.

Brak chęci

Odmienny przebieg rozwoju seksualnego mężczyzn i kobiet, sprawia, że w różny sposób u obu płci funkcjonuje zależność sfery emocjonalnej oraz seksualnej. Kobiecie trudniej oddzielić uczucia od seksu, co sprawia, że konflikty i odczuwana złość, częściej niż mężczyźnie odbierają jej ochotę na współżycie. Jeśli tego rodzaju przerwa w kontaktach trwa dłużej, para może już nie powrócić do wcześniejszego funkcjonowania – pierwotny problem utrwala się, nawarstwia, a w kochankach stopniowo zanika seksualne zainteresowanie partnerem, co często jest procesem nieodwracalnym. Profesor Zbigniew Lew-Starowicz szacuje, że już okres około trzech tygodni unikania kontaktów intymnych jest dla relacji seksualnej niebezpieczny. Brak chęci do zbliżeń powodowany urazami, może być nieświadomy – wówczas zanikanie współżycia wydaje się niezrozumiałe dla obojga partnerów lub uświadomiony – wtedy polega na niezależnym od woli spadku gotowości do uprawiania seksu, rozpoznawanym jako efekt konfliktów albo jest „karaniem”, czyli umyślnym hamowaniem czułości niezależnie od potrzeb. Jeśli w związku pojawiają się niekorzystne zmiany w aktywności seksualnej, z powodu których przynajmniej jedna ze stron czuje dyskomfort, ważna jest rozmowa o problemie i próba znalezienia rozwiązania samodzielnie lub przy pomocy psychologa bądź seksuologa.

Gra wstępna

Powiedzenie, że gra wstępna rozpoczyna się od porannej kawy, jest całkowicie uzasadnione – aby życie seksualne było udane, czułość i zainteresowanie drugą osobą nie może ograniczać się do sypialni. Prawdziwa, choć oparta na oczywistym uproszczeniu, jest banalnie brzmiąca zasada, że w udanym związku kobieta czuje się fizycznie atrakcyjna dla swojego partnera, a mężczyzna doceniony w codziennym funkcjonowaniu, umiejętnościach.

Poza brakiem wzajemnego zadbania o swoje potrzeby i wspomnianymi wcześniej konfliktami, życie erotyczne zaburzają również zmęczenie i brak czasu na pielęgnowanie tej sfery oraz nieumiejętność rozmawiania o seksualności, zamykanie jej w obszarze tabu. Powoduje to, że para nie wymienia się informacjami dotyczącymi jednej z najważniejszych dziedzin wspólnego życia.

Brak nawyku zatrzymywania się i przyglądania jakości kontaktów intymnych jest m.in. efektem pomijania tematu seksualności w rodzinach pochodzenia, nietraktowania tej części relacji na równi z innymi, co, poprzez kształtowane wzorce bliskości, zostaje przekazywane kolejnym pokoleniom.

Dla satysfakcjonującego współżycia ważne jest nie tylko naturalne dopasowanie partnerów pod względem poziomu libido i preferencji seksualnych, ale także komunikowanie swoich upodobań, dzielenie się fantazjami, potrzebami w sposób nieskrępowany. Również w tej sferze uzgodnienie oczekiwań, omawianie problemów jest niezbędne.

Różne rodzaje stymulacji

Poza seksem genitalnym, kochankowie coraz chętniej wprowadzają do kontaktów seks oralny, rzadziej – analny.

Po stronie kobiet unikanie pieszczot oralnych często wiąże się z niechęcią do smaku spermy, co łatwo zmienić poprzez włączenie w dietę odpowiednich produktów, a wykluczenie innych. Korzystne są bardzo słodkie owoce, głównie ananas, mango, papaja, winogrona, także mięso drobiowe, pietruszka, seler, kardamon, cynamon, mięta. Niekorzystne – alkohol, kawa, kalafior, brokuły, szparagi, ser, mleko, czosnek, cebula.

Urozmaicenie może dotyczyć miejsca uprawiania miłości, którym wcale nie musi być sypialnia. Można np. wprowadzać do współżycia zabawy w wannie lub pod prysznicem.

Wybór ulubionej pozycji seksualnej jest istotny, jednak korzystne są także zmiany, pozwalające na doznawanie różnego rodzaju stymulacji. Silnie pobudzające może być włączanie do seksu w parze elementów masturbacji. Poza intymnymi częściami ciała, wrażliwe na dotyk są również inne miejsca - u większości osób szyja, kark, płatki uszu, pośladki. Koncentracja na pieszczeniu tych okolic stanowi ważny element gry wstępnej.

Para dążąca do urozmaicenia współżycia może też odgrywać ustalone scenariusze, realizujące fantazje seksualne. Sama rozmowa o seksie jest pobudzająca i wzmacnia pożądanie. Wszelkie gry i  gadżety erotyczne, jeśli nie są nadużywane, również służą relacji seksualnej. Ponieważ podniecenie powstaje pod wpływem bodźców odbieranych różnymi zmysłami, poza dotykiem, istotne są wrażenia wzrokowe, dźwiękowe, w tym słowa wypowiadane przez partnera, które mogą kreować atmosferę aktu. W miarę trwania związku, bodźce seksualne związane z ciałem kochanka oddziałują inaczej, wówczas szczególnie istotne stają się doznania płynące z innych zmysłów.

Poza skrajnymi przypadkami, na jakość kontaktów seksualnych nie ma wpływu budowa anatomiczna. Wśród technik seksualnych istnieją odpowiednie dla każdego rodzaju trudności.

Najczęstszym problemem par jest poszerzona przestrzeń pochwy po porodzie, co udaje się naprawić, trenując mięśnie Kegla, najlepiej przy użyciu tzw. kulek gejszy. Po stronie mężczyzny jakość stosunku może zmieniać zbyt mały członek, przy czym ważna dla satysfakcji kobiety jest raczej szerokość penisa w stanie wzwodu niż jego długość, ponieważ najwrażliwsza na stymulację część pochwy znajduje się najbliżej przedsionka.

Istotna dla funkcjonowania jest biologiczna zasada, że członek mały powiększa się w trakcie erekcji bardziej niż duże prącie, a pochwa podczas stosunku, dopasowuje się kształtem do objętości penisa. Poza odpowiednio dobranymi pozycjami, w uzasadnionych przypadkach, skuteczne okazują się zabiegi ginekologii estetycznej.

Lato, lato wszędzie…

Wakacje zachęcają do wielu aktywności związanych z wydzielaniem endorfin. Wiążą się z częstszym odpoczynkiem, przerwą w pracy, zmniejszeniem napięcia, stresów, większą ochotą na korzystanie z rozrywek. Wszystko to podnosi poziom hormonów odpowiedzialnych za libido, a także sprzyja osiąganiu satysfakcji z seksu.

Wyjazdy, zmiana środowiska, oderwanie od obowiązków związanych z rolami społecznymi, od rutyny, działa korzystnie na współżycie, tworzy warunki do eksperymentowania i realizowania fantazji erotycznych. Jest to związane także z wchodzeniem w przypadkowe relacje seksualne. Zagrożenia, które z tego wynikają, dotyczą chorób przenoszonych poprzez kontakty płciowe oraz innych schorzeń dermatologicznych. Prezerwatywa chroni przed drobnoustrojami zawartymi w wydzielinach narządów rodnych, ale nie jest wystarczająca w przypadku chorób skórnych. Seks oralny również stanowi niesie ze sobą niebezpieczeństwo zakażenia. Innego rodzaju konsekwencją przypadkowego seksu u osób będących w związkach, jest wspomniane już ryzyko braku powrotu do satysfakcjonującego współżycia w parze, z powodu zmiany przeżywania partnera i siebie samego w relacji, poczucia winy, a także, z innej strony, trudności powtórzenia z wieloletnim kochankiem, silnych doznań związanych z nowością.


Źródło: UiM (14)



Kamilla MielniczekKamilla Mielniczek 

psycholog, psychoterapeuta, 
terapeuta uzależnień, specjalizuje się 
w seksuologii klinicznej. 
Pracuje z osobami dorosłymi 

oraz młodzieżą.

Facebook

reklama
IADE 2024
reklama
P - DMK
reklama
P - Hotel_Bania
reklama
Uroda i medycyna

Zatrzymaj Mlodosc TV

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Baner