Z rekonwalescencją czy bez – oto jest pytanie!
Pacjenci, w dzisiejszej rzeczywistości pełnej pośpiechu, braku czasu, chcą otrzymywać jak najmocniejsze efekty, często przy jak najkrótszym okresie rekonwalescencji. To sytuacja idealna, ale czy zawsze jest to możliwe?
– Podejście pacjentów można opisać w dwojaki sposób: albo sięgają po mocne zabiegi, które wyłączają ich z codziennego funkcjonowania na tydzień, czasem dwa, i wiedzą, że dzięki temu otrzymają długotrwały efekt, utrzymujący się kilka lat. Albo wybierają zabiegi o krótszym okresie regeneracji, dające właśnie minimum dyskomfortu, ale ze świadomością, że będzie trzeba je powtórzyć. W zabiegach dermatologii estetycznej nie ma natychmiastowych cudów (poza drobnymi wyjątkami), skóra wymaga czasu, aby się przebudować, aktywować procesy naprawcze, a w konsekwencji utrzymać dobrą kondycję. Wybór pacjentów jest różny, subiektywny, ale zawsze staram się pokazać różne warianty, aby mogli je dopasować do stylu życia i potrzeb.
Zabiegi bankietowe – szybki i skuteczny sposób na piękną skórę
Żeby poprawić kondycję skóry, nie zawsze trzeba sięgać po radykalne środki. Czasem cera wymaga oczyszczenia i odświeżenia, aby po prostu wyglądała lepiej. Zabiegami bankietowymi, które dają natychmiastowy efekt poprawy rozświetlenia skóry, z delikatnym efektem uniesienia, zagęszczenia skóry, będą te oparte na oczyszczaniu i dostarczaniu do skóry składników odżywczych. Co wybrać?
– Jednym z popularniejszych w tym zakresie jest zabieg GeneO, który pozwala delikatnie złuszczyć naskórek, wyraźnie dotlenia skórę i pozwala zaaplikować składniki aktywne – w formie indywidualnie dobranej ampułki. Co to oznacza? Mamy do dyspozycji zabieg mocno rozświetlający, a także wyciszający skórę ze skłonnością do niedoskonałości, nawilżający, oczyszczający, wyrównujący koloryt. Aplikowany wedle potrzeb. Natomiast dla osób borykających się z bardziej zanieczyszczoną skórą polecamy zabieg oczyszczania wodnego AquaPure. Jest to połączenie kilku technologii, ale w głównej mierze opartych na oczyszczaniu skóry za pomocą strumienia wody pod ciśnieniem. Pojawienie się tego zabiegu całkowicie zmieniło podejście do klasycznego, manualnego oczyszczania twarzy. Jest znacznie delikatniejsze dla skóry, ale nie oznacza to, że mniej skuteczne. W wariancie oczyszczania bardzo zaskórnikowej skóry, roztwór wody wzmocniony jest terapeutycznymi kwasami. Cera po zabiegu jest wyraźnie rozświetlona, różnicę czuć już w dotyku. W kontekście zabiegu bankietowego, pacjentki mówią o tym, że makijaż lepiej wygląda, dłużej się utrzymuje – praktycznie nie mogę tego ocenić, ale wierzę na słowo.
Zabiegi laserowe – znakomite efekty bez wyłączenia z codzienności!
Wiele pacjentów gabinetów medycyny estetycznej ma przekonanie, że zabiegi laserowe zawsze wiążą się z wyłączeniem z codziennego funkcjonowania, zaczerwienieniem skóry i opuchlizną. To mit! Nie wszystkie zabiegi laserowe sprawiają, że musimy po nich chować się przed światem.
– Oczywiście dysponujemy takimi procedurami. W zabiegach laserowych, które nie wymagają okresu rekonwalescencji, ale także specjalnego przygotowania (nawet nie wymagają znieczulenia) od lat przoduje zabieg Clear Lift, czyli metoda nieablacyjnego frakcyjnego lasera Q-Switch. Laser ten nie uszkadza powierzchni skóry. W zależności od zastosowanej mocy, może wywoływać delikatne zaczerwienienie, ale dopuszczalne jest zamaskowanie skóry. Wracamy do codziennych zajęć, a głęboko w skórze, dzieje się rewolucja! Frakcyjne podgrzanie i mikrouszkodzenia w głębokiej części tkanek, przebudowują i obkurczają skórę. Efektem tego jest wyjątkowa poprawa napięcia i jakości skóry, ale także ujednolicenie jej kolorytu. Oczywiście dla najlepszych i trwałych efektów warto zabieg ten powtórzyć w serii. Jest to naprawdę jeden z nielicznych laserów na rynku – Harmony XL Pro, który daje takie rozwiązanie – wysoka moc laserowa, bez ablacji naskórka, dzięki właśnie głowicy Clear Lift, od której nazwę wziął sam zabieg. Zdecydowanie jestem zwolennikiem większej ingerencji i silniejszego działania, jednak rozumiem potrzeby pacjentów i rekomenduję również takie rozwiązania, które nie wymagają okresu rekonwalescencji.
Chciałabym, ale się boję…
Jest też grupa pacjentów, którzy „boją się” zabiegów medycyny estetycznej, ewentualnej opuchlizny, zaczerwienienia, powikłań, ale chcieliby jednak coś zmienić w swoim wyglądzie. Na szczęście nic straconego! Również tacy pacjenci mogą liczyć na skuteczne efekty odmłodzenia.
– Jeśli pacjent od początku mówi – „nie, nie miałem nic robionego, nie, nie chcę igieł, nie, nie chcę żeby bolało… ale chcę dobrze wyglądać” – zaczynamy od uświadamiania – jakie efekty realnie chciałby pacjent uzyskać, a jakie są możliwości. Od tych najłagodniejszych, ale związanych z albo mało spektakularnym efektem, znaczną ilością powtórzeń, albo działanie inwazyjne – ale nigdy takie, które wywoła zdziwienie na twarzach osób bliskich czy znajomych. Dermatologia estetyczna w wydaniu naszej kliniki zakłada podejście komplementarne do potrzeb skóry, a tym samym do jej procesów naprawczych. Efekty naszych działań są spektakularne, ale pogłębiające się w czasie. Nie stronimy również od metod, które w bezinwazyjnej formie, absolutnie bez okresu rekonwalescencji, potrafią zatrzymywać procesy starzenia skóry. Najbardziej popularne z takich to zabiegi oparte o podczerwień (IR), która na zasadzie termoliftingu stymuluje kolagen i elastynę do odnowy. Zaffiro oraz MaxIR, to technologie, których zadaniem jest doprowadzanie światła podczerwonego w głębokie warstwy skóry, wywołując kontrolowane podgrzanie. Efektem tego będzie uniesiona, zagęszczona i pełna blasku skóra. Stopniowo jesteśmy w stanie przekonać pacjenta, że delikatna inwazyjność – jak w przypadku mezoterapii, może wzmocnić efekt. Pacjent nabiera gotowości, a my robimy to, co umiemy najlepiej – pomagamy jego skórze.
Powikłanie? Co robić?
Wszystkie zabiegi wiążą się jednak z pewnym ryzykiem. Po zabiegu przede wszystkim kluczowe jest stosowanie się do wszelkich zaleceń – względnych i bezwzględnych. Nawet jeśli wydaje nam się, że zabieg był bezinwazyjny, nic się z naszą skórą nie dzieje – to może oznaczać, że jest ona poruszona na głębszych warstwach, a więc także wymaga delikatnego traktowania, unikania zmian temperatury – nadmiernego wychładzania czy ogrzewania.
Są sytuacje, w których mogą pojawić się skutki uboczne np. zaczerwienienie czy opuchlizna. To naturalne, mogą także pojawić się powikłania, co robić w takich przypadkach?
– Specjalistyczna pielęgnacja to też często kontynuacja prowadzonej terapii – nie lekceważmy tego! Ze wszelkimi wątpliwościami zwracajmy się bezpośrednio do lekarza prowadzącego proces zabiegowy. Wszystko, co nas niepokoi, może okazać się istotne z punktu widzenia medycznego, dlatego należy być w kontakcie ze swoim lekarzem i reagować odpowiednio wcześnie. Ważne, aby wybierać miejsca, gdzie pracuje zespół specjalistów mogący udzielić odpowiednich informacji. Aby uniknąć możliwości powikłań, przede wszystkim należy uczciwie odpowiadać na pytania w ankiecie przed zabiegiem – dzięki temu ich ryzyko jesteśmy w stanie zminimalizować na wczesnym etapie.
dr n. med. Maciej Krajewski - dermatolog, lekarz medycyny estetycznej z Kliniki Krajewski w Warszawie
