Styl życia

Wszyscy jesteśmy różni, każdy jest unikalny, a nasze ciała powinny być obiektem akceptacji, nie oceny lub krytyki. W dzisiejszych czasach, w dobie social mediów, czasem trudno jednak o to, aby się nie porównywać do innych lub nie usłyszeć krzywdzących słów, które dotyczą wyglądu. Czym jest body shaming i body positive? Jaka jest między nimi granica? Wyjaśnia dr n. o zdr. Agnieszka Chruścikowska, dietetyk, psychodietetyk, MindHealth Centrum Zdrowia Psychicznego.

Czym jest body shaming i body positive?

W dzisiejszym społeczeństwie dyskusja na temat wizerunku i ciała jest z nami obecna tak naprawdę przez cały czas – w szczególności widać to w social mediach. Wiele osób nie waha się pozostawiać oceniające komentarze na temat fizyczności innych osób, wcale nie będąc o nie proszeni. Niezależnie od naszego wyglądu, każdy zasługuje na szacunek i akceptację. Każdy ma prawo do wyboru, jak chce wyglądać, jak dbać o swoje ciało i jak się w związku z tym czuje. Prowadząc dyskusję na temat cielesności na pierwszy plan wysuwają się określenia: body shaming i body positive. Czym tak naprawdę są?

Body shaming jest to zawstydzanie, poniżenie przez bardzo krytykujące komentarze wyglądu drugiej osoby. Jest to także oczekiwanie, że każda osoba powinna mieć idealną sylwetkę. Z kolei body positive inaczej ciałopozytywność to nurt, którego ideą jest akceptowanie własnego ciała. Celem tego ruchu jest przeciwstawienie się nierealistycznym standardom urody.

Jakie są najczęstsze formy body shamingu obecne w społeczeństwie i mediach?

Do najczęstszych form body shamingu zaliczamy komentarze (często od osób nam najbliższych), np.:,,oj, przytyło Ci się" lub „wyglądasz jak szkielet". W mediach przykładem body shamingu są np. zdjęcia celebrytów na portalach plotkarskich z nagłówkami np.: „Znana aktorka w kostiumie kąpielowym z dużym brzuszkiem, ciąża czy czasem się jej przytyło?"

Body shaming – jakie mogą być jego długoterminowe konsekwencje?

Długoterminowe skutki body shamingu mogą być poważne i dotykać wielu obszarów życia. Ciągła krytyka i odrzucenie ze względu na wygląd mogą prowadzić do poważnych trudności emocjonalnych.

Body shaming jest zjawiskiem, które ma naturę przemocy psychicznej. Może przyczynić się do powstawania kompleksów, obniżenia poczucia własnej wartości, może także prowadzić do poważnych chorób jak depresja czy zaburzenia odżywiania.

Body positive – remedium na body shaming?

Czy body positive jest jedynym rozwiązaniem na problem body shamingu?

Trzeba pamiętać, że ciało to nie tylko wygląd. Nasze ciało pozwala nam też na okazywanie uczuć, bliskość, jest mieszkaniem naszej duszy. Bardzo ważne jest propagowanie w szkołach świadomego podejścia do zdrowia i ciała. Edukowanie dzieci i młodzieży w tym zakresie jest niezwykle ważne w prewencji np. zaburzeń odżywiania.

Szacunek dla innych jest kluczowy. Ważne jest zachowanie równowagi. Powstrzymywanie się od oceniania na podstawie ich wyglądu, ale także unikanie obwiniania innych za dbanie o swój wygląd, gdyż akceptacja działa w obie strony.

Body positive – czy tak naprawdę jest „zdrowe”?

Body positive skupia się na promowaniu samoakceptacji niezależnie od wyglądu, w swoim założeniu opiera się na szacunku do różnorodności cielesnej i odkrywaniu w niej piękna. Ale czy tak naprawdę przez to pośrednio nie skupia się na akceptacji również niezdrowego stylu życia? Gdzie jest granica między promowaniem body positive, a ignorowaniem aspektów zdrowia fizycznego?

Body positive nie może być tzw. pozytywną wymówką od dbania o siebie na poziomie zdrowia fizycznego. Musimy pamiętać, że zdrowie jest zawsze na pierwszym miejscu. To ono jest tu granicą. Otyłości nie możemy łączyć tylko z dużym rozmiarem ubrań. Jest to choroba, ale także czynnik ryzyka innych chorób jak. np. nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu II. Nie czekajmy aż wyniki badań pogorszą się na tyle, że będziemy potrzebować np. farmakoterapii, zmieniajmy swój styl życia. Akceptujmy siebie, kochajmy siebie, ale pamiętajmy, że wyrazem miłości jest też dbanie o siebie. Nie traktujmy naszego żołądka jak śmietnika, zadbajmy o właściwą dietę, a także aktywność fizyczną.

Buduj pozytywne relacje z własnym ciałem!

Tworzenie bezpiecznej przestrzeni dla każdego, niezależnie od wyglądu, zaczyna się od nas samych i tego, jak reagujemy na komentarze dotyczące cielesności. Świadomość istniejącego problemu i brak zgody na wyśmiewanie innych to ważny krok w budowaniu akceptacji. Jak radzić sobie ze skutkami body shamingu i jak budować pozytywne relacje z własnym ciałem?

Bardzo ważne jest ograniczenie treści, które wpływają na pogorszenie naszego samopoczucia. Jeśli ktoś z naszego najbliższego otoczenia komentuje ciało innej osoby, musimy w kulturalny sposób powiedzieć mu, że nie chcemy rozmawiać na takie tematy. Musimy nauczyć się mówić o innych osobach przez pryzmat ich cech osobowości, a nie to, jak wyglądają.

Agnieszka ChruścikowskaDr n. o zdr. Agnieszka Chruścikowska – dietetyk, psychodietetyk, MindHealth Centrum Zdrowia Psychicznego

 

 

 

 

Sprawdź także: Ponad połowa Polaków stresuje się przynajmniej raz w tygodniu! Zobacz badania!

Facebook

reklama
IADE 2024
reklama
P - DMK
reklama
P - Hotel_Bania
reklama
Uroda i medycyna

Zatrzymaj Mlodosc TV

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Baner